Wilcza Rodzina
FAQ
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Szukaj
Forum Wilcza Rodzina Strona Główna
->
Wilcze Pogaduszki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wilki w WoW
----------------
Wilcze Prawa
Tablica Ogłoszeń
Wilki w WoW
Wilcze Komnaty
Ciepłe Źródła
Wspólna Sala
Rekrutacja
Przedsionek Wilczej Jaskini
----------------
Wilcze Prawa
Ksiega Gości
Wspólna Sala
----------------
Podróże
Nieobecności
Zadania
Wilcze Komnaty
----------------
Tablica ogłoszeń
Korytarz Komnat
Wilcze Komnaty
Komnaty opustoszałe
Biblioteka i Archiwum
----------------
Biblioteka Wilczej Rodziny
Archiwum
Ciepłe Źródła
----------------
Wilcze Pogaduszki
Wilcze tropy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Cantanos
Wysłany: Sob 23:00, 26 Maj 2007
Temat postu:
<przyniósł ze spiżarni dzban z sokiem jabłkowym oraz kielich, nalał i podał elfce po czym usiadł w fotelu obok>
Mirhann
Wysłany: Sob 17:18, 26 Maj 2007
Temat postu:
Uśmiechnęła się z wdzięcznością za księgi. Wygładziła świątynną długa, skromną lecz zwiewną szatę przepasaną metalowym łańcuszkiem i odgarnęła kosmyk włosów z czoła.
- Al'doer Abbil - ukłoniła się - Nie jestem głodna, choć rzeczywiście ochłodziłabym nieco swe gardło. Pogładziła tkaninę gobelinu raz jeszcze, pokiwała z uznaniem - misterna robota, dzieło bez wątpienia największych mistrzów. Bardzom ciekawa któż je zawiesił - tymi slowy usiadła na jednym z wolnych foteli tak, by móc sobie patrzeć na gobeliny.
Cantanos
Wysłany: Sob 11:14, 26 Maj 2007
Temat postu:
<Zauważając wchodzącą Mirhan zerwał się z fotela w którym siedział i rzucił się by pomóc kapłance z ciężkimi księgami> Witaj <uśmiechnął się ciepło> jak Ci czas nauk w świątyni upłynął? <podążając za wzrokiem elfki spojrzał na gobeliny> Nie wiem kto je tu powiesił, ale jakoś tu przytulniej od tego czasu. Usiądź i odpocznij prosze, boś pewnie strudzona podróżą wielce. Może głodna lub spragniona jesteś?
Mirhann
Wysłany: Sob 8:52, 26 Maj 2007
Temat postu: Wysprzątane
Kiedy wróciła obładowana księgami ze Świątyni, przez chwilę nawet nie zorientowała się, że coś się zmieniło. Odłożyła na bok wszystkie torby już w progu postanawiając odłożyć je za chwilę do swej komnaty, jak nieco odsapnie.
Uspokajając oddech oparła się o wejście, przeciągnęła i dopiero wtedy dotarły do niej zmiany w Jaskini. Otworzyła nieelegancko usta w zaskoczeniu zupełnym, usta rozciągnęły się w subtelnym uśmiechu.
- Usstan Ikal'daka... ależ ładnie... któż to wysprzątał i nowe gobeliny powiesił? - podeszła do jednego i opuszkami palców pogładziła sploty tkaniny - ślicznie!
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by
Ulf Frisk
and
Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin