Wilcza Rodzina

Otóż to, jakiż jest cel powstania tego forum?

Widząc, iż Mirhann sytuację kontroluje i jego pomoc jest zbędna ku wyjściu począł się wycofywać. Udział w przesłuchaniu nie interesował go.

Brwi w zamyśleniu zmarszczył, po czym na Wolvertino spojrzał.
- Powinien już się dawno obudzić, dziwne, że ciągle jeszcze śpi. Bez niego chyba nic nie uradzimy.

Na Derklina zerknął.
- Nie mam pojęcia, dla mnie wyglądają jednako. Poczekajmy, aż ten tu - Wolvertino nogą trącił - się obudzi.

Stał chwilę nagłym Wolvertino i mrocznych elfów wtargnięciem zaskoczony. Jednak gdy tylko walka się rozpoczęła, a Wilk o pomoc poprosił do akcji się włączył i czar chmury usypiającej rzucił. Niestety ...

Raz jeszcze wzrokiem całą scene wzrokiem objął.
- Nic nie słyszałeś, żadnego dzwięku, żadnego hałasu? Przecież skądś się tu wzięła?
Na pergamin przez niego w ręku trzymany spojrzał.
- Co tu jest na ...

Hałasem zwabiony do komnaty elfa wkroczył. Ujrzawszy zakrwawioną kobietę na ziemi leżącą z niedowierzaniem na maga spojrzał.
- Tyś ją tak urządził?

Pewnikiem uszy co Ci na głowie wyrosły własnym życiem się ożywiły i postanowiły na szczyt Cytadeli się wdrapać. Ale ino na tyle co widać sił im starczyło.

Jeśli termin będzie mi odpowiadał, co łatwym nie będzie, chętnie się z Wami wybiore. A wtedy na pewno łatwiej będzie. Uśmiechnął się.

No, no, no. Czego to się człowiek, tfu, znaczy elf dowiaduje. Evil, good. Zaskakujące. Ale to na pewno Wasz pociąg do trunków ma tak zły, tudzież dobry, wpływ.

Uśmiechnął się.
- Gavinie, przecie ona jest z nieco młodszej epoki.

Nie poznałem jej dobrze, szkoda, że już ku temu nie będzie okazji. Niemniej to com dostrzec zauważyć zdołał to starania by coś Brzaskiem całym spróbować przedsięwziąć. Zarówno jako pomysłodawczyni ini ...

<roześmiał się>
Ot, kolejna dyskusja na temat stary. I [url=http://forum.canus.webd.pl/viewtopic.php?t=212]u nas żeśmy onegdaj podobną przeprowadzili. Choć teraz przedziały wiekowe nieco inne, ...